2015/01/24

Pianka myjąca Pharmaceris

Dzisiaj pod lupę biorę produkt do mycia twarzy. Jest to łagodząca pianka myjąca od Pharmaceris z serii A dla skóry alergicznej i wrażliwej. <KLIK>








Od producenta: Pianka do codziennego mycia twarzy i oczu dla skóry wrażliwej i podatnej na alergię. Preparat odpowiedni dla skóry ww każdym wieku. Zastępuje tradycyjne mydło.
Działanie: Delikatna i przyjemna w użyciu pianka skutecznie usuwa zanieczyszczenia oraz makijaż. D-pantenol oraz Glucam przywracają odpowiedni poziom nawilżenia eliminując uczucie suchości i nadmiernego napięcia naskórka. Innowacyjna IMMUNO-PREBOTIC FORMULA łagodzi podrażnienia i zmniejsza nadwrażliwość skóry. Pianka nie zawiera mydła.

                                 

                         





Moja opinia: Pianka rzeczywiście jest bardzo delikatna dla skóry. Jej główną zaletą jest to, że dokładnie zmywa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia ze skóry. Nie powoduje niemiłego uczucia ściągnięcia skóry, a dodatkowo sprawia, że jest miękka. Kolejną zaletą jest to, że jest hipoalergiczna, nie zawiera parabenów, SLS oraz kompozycji zapachowych. Pianka jest bardzo wydajna, jedna pompka wystarcza do uzyskania pełnego oczyszczenia (przy moim dziennym makijażu). Produkt zawiera 150 ml i kosztuje ok. 30
złotych.




Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku edistyleblog
Pozdrawiam, Edi ;)

7 komentarzy:

  1. Dużo dobrego słyszałam o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej pianki, ale możliwe, że dlatego bo mało używam tego typu kosmetyków. :)

    Powodzenia w blogowaniu! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej nie znam, chętnie przetestuję. Odradzam jednak na przyszłość piankę Clean&Clear - strasznie wysusza skórę przy regularnym używaniu :[

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja w ogóle nie przepadam za pielęgnacją od Clean&Clear. Wg mnie wszystkie ich produkty mocno przesuszają skórę. ;/

      Usuń
    2. Oj ja w ogóle nie przepadam za pielęgnacją od Clean&Clear. Wg mnie wszystkie ich produkty mocno przesuszają skórę. ;/

      Usuń
    3. Okej, to będę uważać ;) Miałam póki co tylko piankę i kiedyś dawno temu tonik w dwóch wersjach, ale tak mi nie szkodził..

      Usuń